Na początku czerwca, w trakcie WWDC, Apple przedstawiło 10,5-calowego iPada. Niespełna po dziesięciu dniach pierwsze jednostki zaczęły docierać do nowych właścicieli. W związku z tym inżynierowie iFixit postanowili rozłożyć urządzenie na części pierwsze.

Tablet został wyposażony w 4 GB pamięci RAM (2 x 2 GB), 6 rdzeniowy procesor Apple A10X Fusion z koprocesorem M10, 10,5-calowy ekran Retina True Tone o rozdzielczości 2224x1668 (264 ppi) oraz baterię 30,4 Wh o pojemności 8134 mAh. Tylny aparat to iSight 12Mpix f/1.8 z poczwórną diodą LED, natomiast przednia kamera FaceTime charakteryzuje się rozdzielczością matrycy równą 7 Mpix oraz przysłoną f/2.2.

Ciekawostką jest, że interfejs Smart Connector jest praktycznie niewymienialny, lecz dzięki braku ruchomych elementów istnieje małe prawdopodobieństwo jego uszkodzenia. Wiele elementów jest trudnych do zastąpienia, ponieważ do ich przymocowania użyto dużej ilości kleju. Dodatkowo, ekran LCD jest połączony z taflą szkła co przy jego uszkodzeniu zwiększa koszty związane z naprawą. Takie połączenie wyświetlacza umożliwia jednak łatwiejsze dostanie się do wnętrza sprzętu.

Stopień łatwości naprawy najnowszego iPada Pro oceniono 2/10. Jest to taki sam wynik, jakie uzyskują zazwyczaj tablety Apple.

Źródło: iFixit