Słuchawki AirPods niemal zdominowały amerykański rynek słuchawek bezprzewodowych, osiągając w nim niemal 85-procentowy udział.

Zdaniem analityków, Apple postawiło bardzo wysoko poprzeczkę na wschodzącym rynku małych, całkowicie bezprzewodowych słuchawek. Firmy, które będą chciały wejść na rynek z nowym produktem, będą musiały zaproponować akcesorium, które będzie konkurowało nie tylko ceną, lecz również jakością dźwięku, zaawansowaną technologią oraz tak zwaną wartością dodaną, czyli na przykład powiązaniem swojego urządzenia z aplikacjami czy usługami firm zewnętrznych.

Prawdopodobnie już we wrześniu Apple, udostępni najnowsze systemy, wyposażone w inteligentną Siri, która będzie potrafiła „uczyć się czynności” wykonywanych przez użytkowników, dzięki czemu będzie lepiej spersonalizowana. Dodatkowo asystent głosowy będzie mógł wykonywać tłumaczenia z języka angielskiego na pięć języków obcych. To między innymi z tego powodu zainteresowanie AirPodsami wśród klientów może się zwiększyć.

Warto przypomnieć, że ostatnio czas oczekiwania na AirPodsy został skrócony z sześciu tygodniu do maksymalnie trzech. Średni czas wysyłki to „jedynie” dwa tygodnie.

Źródło: Macrumors