Wieloplatformowe aplikacje jednak w tym roku?
Najnowsze informacje sugerują, że Apple chce skupić się na poprawie działania swojego oprogramowania kosztem wprowadzenia większych w nim zmian. Podobno znaczna cześć z zaplanowanych wcześniej nowości, została przesunięta na 2019 rok.
Jedną z nowinek, które Apple chce w tym roku wprowadzić to aplikacje wieloplatformowe - działające jednocześnie na systemie iOS oraz macOS. Takie programy będzie można obsługiwać przy pomocy myszki, klawiatury, gładzika oraz ekranu dotykowego. Opcja ta zostanie zaprezentowana prawdopodobnie podczas czerwcowej konferencji dla deweloperów.
Takie rozwiązanie może wpłynąć korzystnie na liczbę aktualizacji oprogramowania, które w przypadku systemu macOS nie należą do najczęstszych, w przeciwieństwie do iOS. Przykładem może być aplikacja Twitter - przeznaczona dla komputerów jest bardzo rzadko uaktualniana, a dla iOS aktualizacje pojawiają się regularnie.
W zeszłym miesiącu Mark Gurman z Bloomberga informował, że Apple pracuje nad projektem „Marzipan”, który obejmuje między innymi przygotowanie nowego narzędzia przeznaczonego dla deweloperów.
Prawdopodobnie firma z Cupertino wprowadzi odpowiedni zestaw SDK z nowymi API, pozwalającymi na działanie programów w wieloplatformowym środowisku.
Wcześniej podobne rozwiązanie wprowadził Microsoft.
Źródło: Macrumors
Jak dla mnie super. Brakuje mi na macu aplikacji w stylu GoodReader - najlepsza apka na iPada. Prawie idealna dla kogoś kto chce w jednym miejscu używać, trzymać i zarządzać plikami pdf, txt, obrazami, mp3, filmami (Obsługuje nawet tutoriale wideo z menu w postaci plików html). Idealna skrzynka na trzymanie i przyjemne korzystanie z materiałów do nauki w jednym miejscu. Napisałem prawie, bo przydałaby się obsługa plików epub/mobi. Jakby to było na maca, to kupuję prawie za każde pieniądze od ręki.