W sierpniu Apple oraz Sandord ogłosili, że przestali przyjmować zgłoszenia do programu badań serca - Apple Heart Study. Potrwa on do stycznia 2019 roku.

Tymczasem przedstawiciele kliniki uniwersyteckiej Stanford Medicine poinformowali, że w ciągu ostatniego roku do programu przystąpiło ponad 400 tysięcy uprawnionych osób. Na początku 2019 roku lekarze zamierzają w pełni zakończyć proces zbierania danych oraz rozpocząć ich analizę.

Według Sumbul Desai, Apple Heart Study jest największym i najbardziej nowatorskim badaniem migotania przedsionków. Natomiast Lloyd Minor uważa, że dzięki temu będzie można lepiej zrozumieć jak wearables pozwalają nam uzyskiwać lepsze informacje na temat naszego stanu zdrowia. Dodatkowo uznał, że smart zegarki to urządzenia, która pozwolą nam przewidywać, zapobiegać i zwalczać choroby.

Warto przypomnieć, że migotanie przedsionków jest jedną z głównych przyczyn udarów, które są odpowiedzialne za około 130 tysięcy zgonów i 750 tysięcy hospitalizacji w samych Stanach Zjednoczonych każdego roku. Wiele osób nie doświadcza objawów, dlatego często migotania mogą nie być zdiagnozowane. Dzięki smart zegarkowi Apple ma to się zmienić.

Źródło: 9To5Mac