Dotychczasowe doniesienia sugerowały, że wsparcie dla sieci 5G będą miały dopiero przyszłoroczne modele iPhone'ów. Ma to być spowodowane tym, że Apple chce wykorzystać modemy wyprodukowane przez Intela. Natomiast z nieoficjalnych przecieków wynikało, że firma nie wyrobi się z nowymi podzespołami przed 2020 rokiem.

Informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez Sandrę River, szefową działu układów scalonych Intela, podczas jednego z zeszłotygodniowych spotkań. Jej zdaniem podzespoły te nie będą montowane w urządzeniach przed 2020 rokiem. Niektóre źródła twierdzą, że Intel może mieć już gotową technologię, jednak z pewnych powodów nie jest wstanie rozpocząć masowej produkcji.

Natomiast redaktorzy serwisu Reuters, którzy powołują się na swoje sprawdzone źródła, twierdzą, że Apple rozpoczęło rozmowy dotyczące modemów 5G z Samsungiem oraz z MediaTex, jednak na razie niewiele z nich wynika.

Brak modemów 5G w tegorocznych iPhone'ach nie jest dla Apple dużym zmartwieniem, ponieważ i tak nie ma odpowiedniej infrastruktury, która by umożliwiała korzystanie z sieci 5G. Amerykański Verizon planuje do 2020 roku wdrożyć wsparcie dla tej sieci w 30 miastach w USA.

Kilka dni temu Samsung zaprezentował nowe smartfony, które mogą obsługiwać już sieć 5G, ale na razie ma to wymiar jedynie marketingowy.

Źródło: 9To5Mac