Nie ulega wątpliwości, że serwisy streamingowe z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem, rokiem zyskują na popularności. Szczególnie jest to widoczne na amerykańskim rynku. Firmy oferujące dostęp do cyfrowej bilbioteki muzycznej zdominowały rynek muzyczny.

Przedstawiciele RIAA (Recording Industry Association of America) - zrzeszenie amerykańskich wydawców muzyki - opublikowali raport dotyczący rynku muzycznego w Stanach Zjednoczonych w 2018 roku. Serwisy streamingowe takie jak Spotify, Apple Music, Pandora czy Google Play Music zgarnęły 75% wszystkich przychodów. Fizyczna sprzedaż płyt przyniosła wydawnictwom jedynie 12% przychodu, a ich cyfrowe odpowiedniki zapewniły 11-procentowy przychód. Jest to szósty rok z rzędy, gdy sprzedaż płyt spada. Wyjątkiem od tego trendu jest sprzedaż winyli. Klienci coraz chętniej sięgają po te nośniki - wzrost o 8% względem roku poprzedniego.

Przychody z serwisów streamingowych wzrosły o 32% rok do roku i wyniosły 5,4 miliarda dolarów amerykańskich. Warto zwrócić uwagę, że zwiększyła się również liczba osób, które opłacają dostęp do biblioteki cyfrowej. W porównaniu do 2017 roku liczba ta wzrosła o 42%, co przełożyło się na rekordowe przychody.

Źródło: MacRumors