Apple stale pracuje nad swoimi produktami i stara się tworzyć nowe rozwiązania, które kiedyś potencjalnie trafią do tych urządzeń.

Kilka dni temu w amerykańskim biurze patentowym pojawiła się informacja o tym, że Apple otrzymało patent na czytnik linii papilarnych wbudowany w koronkę zegarka. Dzięki temu urządzenie byłby lepiej zabezpieczone, a jego użytkownik mógłby potwierdzać swoją tożsamość podczas odblokowywania, logowania do aplikacji czy ich zakupu w AppStore. W celu autoryzacji trzeba byłoby przejechać palcem po koronce.

Warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu Apple otrzymało również patent na czytniki linii papilarnych zamontowany pod ekranem zegarka.

Źródło: PatentlyApple