Najnowszy Mac Pro w standardzie został wyposażony w cztery nóżki, na których opiera się cała konstrukcja. Potencjalni klienci mogą wybrać wersję z czterema kółkami. Ich koszt to 1920 złotych, jednak jak się okazuje mają one pewną wadę.

Jak informuje MKBHD kółeczka nie zostały wyposażone w żaden mechanizm, który by blokował możliwość przypadkowego przesuwania, co może w konsekwencji doprowadzić nawet do uszkodzenia komputera, gdy spadnie on na przykład z biurka. Może to być również utrudnienie, gdy komputer stoi pod biurkiem.

Cała sytuacja znalazła idealne odzwierciedlenie na jednym z profili w serwisie społecznościowym Twitter.