Analitycy Consumer Intelligence Research Partners opublikowali raport dotyczący aktywacji smartfonów w Stanach Zjednoczonych w drugim kwartale tego roku.

Według ich danych połowę nowych telefonów, które trafiły do klientów w okresie od kwietnia do czerwca stanowiły iPhone'y. Pozostała część urządzeń miała zainstalowanego Androida. Jest to bardzo dobra wiadomość dla Apple. Jeszcze dwa lata temu niemal 66-procent wszystkich nowych telefonów stanowiły Androidy.

Współzałożyciel CIRP, Mike Levin zauważa też, że 93-procent użytkowników iPhone'ów twierdzi, że kolejnym ich telefonem będzie sprzęt Apple. W przypadku posiadaczy urządzeń z Androidem jest to 88%.

Szeroki wachlarz dostępnych modeli w ofercie firmy, począwszy od najtańszego iPhone'a SE, przez iPhone'a XR, a skończywszy na modelu 12 Pro Max sprawia, że niemal w każdym segmencie cenowym potencjalni klienci mogą znaleźć odpowiedni dla siebie telefon.

Źródło: 9To5Mac