Od momentu zaprezentowania systemu CarPlay, rozwiązanie to jest systematyczne rozwijane i zdecydowana większość nowych samochodów posiada integrację z tym systemem.

Jak się okazuje Apple chciałoby, żeby CarPlay był jeszcze bardziej połączony z pojazdem. Na łamach Bloomberga pojawiła się informacja o tym, że amerykański producent pracuje nad wprowadzeniem możliwości sterowania elementami samochodu bezpośrednio z poziomu interfejsu CarPlay. Posiadacze iPhone'ów mogliby miedzy innymi sterować klimatyzacją, regulować fotele czy konfigurować dźwięk. Dodatkowo mogliby oni mieć dostęp do informacji dotyczących wilgotności powietrzna, temperatury czy aktualnej prędkości bezpośrednio z poziomu wbudowanego ekranu.

Wewnętrzna nazwa projektu to Iron Heart, jednak jak zastrzegają redaktorzy, jest on na bardzo wczesnym etapie.

Warto przypomnieć, że kilka lat temu Apple udostępniło API umożliwiające tworzenie autorskich aplikacji przez producentów samochód, które byłyby kompatybilne z systemem CarPlay, jednak rozwiązanie to się nie przyjęło. Natomiast wraz z systemem iOS 15 zostały usunięte fragmenty, które umożliwiałyby kontrolę elementów samochodu poprzez Siri.

Na ten moment trudno przewidzieć jak producenci samochodów ustosunkują się do projektu Apple, gdy zostanie on oficjalnie udostępniony. Początkowo CarPlay był również postrzegany jako zagrożenie, a po kilku latach rozwiązanie to jest szeroko dostępne.

Źródło: MacRumors