Apple przyzwyczaiło nas do tego, że premiery nowych iPhone'ów odbywają się jesienią. Sytuacja ta być może wkrótce ulegnie zmianie.

Analityk JP Morgan, Samik Chatterjee twierdzi, że w 2021 roku Apple może zmienić cykl wydawczy. Wiosną miałyby odbywać się premiery pierwszych telefonów, natomiast jesienią amerykański producent prezentowałby kolejny model. Prawdopodobnie w drugiej połowie roku światło dzienne ujrzałyby urządzenia z serii Pro, natomiast wcześniej do sprzedaży trafiłyby tańsze wersje smartfonów. Taki zabieg pozwoliłby Apple wyeliminować sezonowość sprzedaży, dzięki czemu byłaby ona na podobnym poziomie przez cały rok.

Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takiej zmianie.

Źródło: Marketwatch