Do 2024 roku akcesoria Apple z portem USB-C. iPhone SE może mieć złącze Lightning
W zeszłym tygodniu Parlament Europejski wprowadził nowe prawo, które nakłada na producentów obowiązek stosowania złącza USB-C w urządzeniach elektronicznych.
Jak informuje Mark Gurman z serwisu Bloomberg do końca 2024 roku Apple zamierza wprowadzić do swojej oferty akcesoria, które będą cechowały się portem USB-C. Mowa między innymi o słuchawkach AirPods czy akcesoriach z serii Magic do komputera.
Jego zdaniem już w przyszłym roku w ofercie pojawi się iPhone z portem USB-C. Co ciekawe w przypadku modelu SE mógłby on wciąż mieć złącze Lightning, o ile trafi on do sprzedaży we wcześniejszym okresie.
Żródło: PowerOn
Naprawdę nie rozumiem dlaczego usb-c zostało tak źle zaprojektowane.
Ok, fajnie ze oferuje takie transfery i duże moce. Ale od strony mechanicznej to jest jakas porażka. Lightning to mały „bolec” wchodzący do portu. Tyle. Nawet przy upadku z wysokości w najgorszym przypadku złącze wyłamie się z końcówki kabla i zostanie w porcie. Po usunięciu port jest jak nowy i wystarczy nowy kabel. Za to w usb-c mamy bolec z dziurą, wchodzący do dziury z bolcem…… bolec z portu łatwo się wyłamuje i wówczas cały port jest do wymiany. Poza tym, po roku używania mojego MBP mam wrażenie ze port jest już totalnie wyrobiony, wszystko się rusza… mam wrażenie ze za pare lat kabel zacznie po prostu wypadać, jak z jakiejś starej budżetowej motoroli z micro usb. Dla porównania zlacze lightning w poczciwym, zapasowym ip 6 trzyma się idealnie jak w nówce. Do tego lightning zajmuje miej miejsca i przy wkładaniu daje fajny satysfakcjonujący klik.